BURNACTIVE - SUPLEMENT DIETY
Dzisiaj postanowiłam podzielić się z Wami Bestsellerem tego roku. A o czym mowa? O suplemencie diety. Po otrzymaniu produktu mój mąż postanowił przetestować. A jakie są efekty brania suplementu przez 30 dni. Przekonacie się w późniejszym czasie. Zacznę oczywiście od opisania składu jak i zostawania.
BURNACTIVE - SUPLEMENT DIETY
Co to jest suplement diety?
Jest to środek spożywczy, który uzupełnia dietę, skoncentrowane źródło witamin jak i minerałów lub innych substancji wykazujących efekt odżywczy. Nie jest to lek.
Opakowanie:
Tabletki znajdują się w plastikowej butelce, w kolorze białym. Jego etykieta jest nawiązaniem do nazwy - burn active -aktywne spalanie. Same kapsułki są miękkie, białe, dość nieduże. Opakowanie zawiera 30 sztuk.
Zastosowanie:
Suplement diety pomocny jest podczas odchudzania. A dokładnie dzięki kapsułkom, które stosuje się raz dziennie przez 30 dni przyśpiesza przemianę materii, obniża cholesterol, zmniejsza apetyt, działa detoksykująco, dodaje energii, a także co najważniejsze przyśpiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Aby osiągnąć pożądany efekt, kapsułki powinny być brane podczas posiłku albo przed posiłkiem, raz dziennie popijając wodą.
Składniki aktywne:
zawiera piperynę 43 mg
ekstrakt z zielonej herbaty 40 mg
ekstrakt z guarany 40 mg
pieprz cayennen 20 mg
chrom 6,06 mcg
kofeina 6 mg
Opinia:
Cóż mogę rzec...
Jak już wcześniej wspomniałam, ja nie podjęłam się testowania tego suplementu, lecz zrobił to mój mąż. Był idealny do takiego przetestowania, gdyż miał brzuszek nad którym trzeba było popracować. Mój mąż oprócz rozpoczęcia suplementacji zaczął ćwiczyć. Czy takie połączenie dało efekty?
Na początku drogi nie czuł żadnych zmian. A wręcz myślał, że taka suplementacja nie działa. W połowie pracy nad sobą zauważył pierwsze efekty. Codzienne branie tabletek przyniosło oczekiwany rezultat. Przede wszystkim nie miał już takiego łaknienia jak przed suplementacją , miał więcej sił, dzięki czemu mógł po pracy ćwiczyć. Połączenie aktywności i suplementu pozwoliło na zmniejszenie brzuszka - tkanki tłuszczowej.
Z tego co mój mąż powiedział, taką suplementację można polecić każdemu, kto chce zrobić coś ze swoją sylwetką w dość krótkim czasie.
Zapraszam na stronę burnactive
Super, że działa, najważniejsze że mąż zadowolony. Ja akurat nie jestem fanką tego typu suplementów. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o takim suplemencie :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś jestem do takich suplementów nastawiona sceptycznie :p
OdpowiedzUsuńFajnie, że mąż jest zadowolony!! Super sprawa
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym suplemencie. Bardzo fajnie, że działa i przynosi efekty.
OdpowiedzUsuńNie znam :/
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że pierwszy raz widzę i czytam o tym suplemencie, najważniejsze że działa :)
OdpowiedzUsuńu mnie ten suplement miałby co spalać :)
OdpowiedzUsuńInteresting post dear!
OdpowiedzUsuńHave a good day! xx
La ilusión de Nina - https://lailusiondenina.blogspot.com/
Nie stosuję takich suplementów.
OdpowiedzUsuńja również nie stosuję tego typu produktów.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że suplement przyniósł efekty, i że mąż jest zadowolony :)
OdpowiedzUsuńMoże i mój mąż się skusi :D
OdpowiedzUsuńLubie suplementy witaminowe :)
OdpowiedzUsuńpo tego typu suplementy nie sięgam, wybieram witaminki
OdpowiedzUsuńSuper, że działa chociaż ja za suplementami diety nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńGood thing that your husband started seeing results.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatna wiedza. Wyślę linki do tego postu mojej znajomej, która wiecznie twierdzi, że odchudza się samymi suplementami, a nie za pomocą diety
OdpowiedzUsuńJakoś boję się takich specyfików, przez moją chorą tarczyce wole ich unikać
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem na diecie i zrzuciłam już 12 kg. Ciekawe czy ten suplement sprawdził by się u mnie.
OdpowiedzUsuńNie jestem zwolenniczką takich produktów ;)
OdpowiedzUsuńSama w trakcie jego testowania :)
OdpowiedzUsuńNie korzystam z suplementów diety, nie widzę takiej potrzeby.
OdpowiedzUsuńJa polecam Ciupage od Qczaja ;)
OdpowiedzUsuńPiperyna 95%... kurde szkoda, że to grupa cud, które uczulają -.-
OdpowiedzUsuńJa bym tego nie wzięła do ust. Dziwne specyfiki, w które ludzie wierzą są zdecydowanie nie dla mnie. Nie boisz się takich rzeczy brać?
OdpowiedzUsuńoczywiście, że sie nie boje
UsuńUnikam tego typu tabletek. Mam problemy zdrowotne, których dodatkowo nie chce zaogniać :(
OdpowiedzUsuń