OFF! NA KOMARY I KLESZCZE
Wiem wiem lato już za nami, no ale wyjazdy jeszcze się nie skończyły. Jak wiadomo chodząc po lesie czy nad wodą, jesteśmy narażeni ukąszenia komarów, a co gorsze przez kleszczy. A te niestety mogą przenosić różne groźne choroby .
Na rynku jest bardzo dużo preparatów na te malutkie szkodniki. Jak wiadomo nie wszystkie preparaty są skuteczne. Nie raz nie pomagają. Nawet po zastosowaniu komary nie odpuszczają i potrafią pogryźć nas, a także nasze dzieci czy całą naszą rodzinę.
Mam dla Was atomizer, który znajduję się w białej plastikowej butelce (100 ml.) Jest to preparat przeznaczony do ochrony przed ukąszeniami komarów i kleszczy. Odstrasza owady przez 3-4 godziny. Polecany jest dla osób z wrażliwą skórą. Preparat zawiera aloes, który pielęgnuję ją i nawilża.
Właściwości:
Płyn z atomizerem ułatwia aplikację produktu w wybranych miejscach,
ma fajny zapach, nie jest tłusty, nie lepi się.
Zapewnia standardową ochronę przed insektami.
Skład:
substancja czynna:
N,N-dietylo-m-toluamid 7g/100g.
Czy Off spełnia moje oczekiwania?
Już po pierwszym zastosowaniu odczułam pozytywny efekt, czyli skuteczną ochronę. Po zaaplikowaniu preparatu tam nie gryzły. Mogłam bez problemu przebywać na podwórku. Jak wiadomo komary gryzą najbardziej wieczorami. Jakiekolwiek grillowanie staje się wówczas problemem, lecz dzięki temu preparatowi możemy spędzać wieczory na zewnątrz bez obaw przed ukąszeniami .
Oj ja już chyba zrobię sobie zapas na przyszły rok!
OdpowiedzUsuńu mnie w ogrodzie jest tego cholerstwa tyle, że zużywamy hurtowo takie produkty!
OdpowiedzUsuńNiestety w tym roku to jakiś koszmar z tymi komarami i kleszczami. Niby wrzesień a te jeszcze w pełni sił. Taki preparat to wybawienie :)
OdpowiedzUsuńU nas plaga komarów w tym roku była tak ogromna, że można było oszaleć. Niestety takie drogeryjne psikadła nie zdają egzaminu. My kupujemy Muggę. To jedeny preparat, który nam pomaga.
OdpowiedzUsuńtego roku komary faktycznie dają popalić, w ogóle ten rok jest dziwny :D
OdpowiedzUsuńJa nie sięgam po takie produkty. Kiedyś owszem, teraz jakoś je omijam. Jak już mnie coś ugryzie to stosuje bite away i po kłopocie 😊
OdpowiedzUsuńW tym roku u mnie była dosłownie plaga komarów, nie mozna bylo siąść w ogrodzie. Niestety takie preparaty były krótko grę ale dlatego ja wybrałam portal do ogrodu
OdpowiedzUsuńten preparat towarzyszy nam każdego lata, wieczorem nigdzie się nie ruszam jak się nim nie spryskam
OdpowiedzUsuńw tym roku zaopatrzyłam się w aptece, niestety off nie dawał rady tym... mutantom...
OdpowiedzUsuńostatnie miesiące to u nas plaga komarów, nawet odkomarzanie miejskich parków niewiele dało.
OdpowiedzUsuńOd lat używam produktów na komary od Off :)
OdpowiedzUsuńKiedyś często sięgałam po produkty tej marki, ale tej wersji nie znam. Na szczęście, w tym roku, nie miałam wielkiego problemu z ugryzieniami komarów ;)
OdpowiedzUsuńW tym roku koszmar z komarami a produktów off używamy od zawsze :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję używać ten produkt i dobrze się sprawdził, komary mnie omijały. :)
OdpowiedzUsuńU mnie letnie czy jesienne wieczory bez takiego preparatu równałyby się milionem ukąszeń! Testowałam już różne marki, ale do OFF! zawsze wracam. Jest najlepszy!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam z Brosa (chyba) taki zielony ;) W ogóle po nim nic mnie nie kąsa ;) Albo takie świeczko podobne patyki ;) Też działają ;)
OdpowiedzUsuńJako osobnik, którego komary wręcz kochają, nie mogę się od nich odgonić. Bez takich substancji odstraszających nie obędę się czy to nad jeziorem, podczas grilla czy na ognisku. Off lubię.
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię komarów! Później okropnie mnie swędzi ugryzienie. Dlatego staram się nie wychodzić wieczorem, aby nie zostać pogryzionym.
OdpowiedzUsuń