UTWALACZ DO MAKIJAŻU - WIBO
Witam w kolejnym poście poświęconym kosmetykowi utrwalającemu makijaż. Powiem Wam, że nie miałam styczności z takimi kosmetykami. Wszystko dlatego, że uważałam iż mój makijaż nie potrzebuje urtwalania. Grubo się myliłam. Po zastosowaniu takiego produktu makijaż utrzymuje się znacznie dłużej. Czytałam o tym kosmetyku różne opinie, raz lepsze raz gorsze. Mimo to postanowiłam przetestować utwalacz marki Wibo.
Czy taki kosmetyk jest strzałem w dziesiątkę?
Utwalacz do makijażu Wibo znajduje się w plastikowej butelce z rozpylaczem. Całe opakowanie jest w czarnym kolorze z lekko różowym napisem. Butelka ma 50 ml., uważam że to nie jest dużo, więc po zakupieniu zastanawiałam się na jak długo mi on wystarczy.
Sam spray jest bezbarwny i bezwonny, Spryskiwacz jest dość niedokładny, a to dlatego że nierównomiernie rozpyla. Oczywiście jest to dla mnie duży minus.
Skład:
Aqua, Propylene Glycol, AMP- Acrylates, Allyl Aethacrylate Copolymer, Glycerin, PEG-40 Hydrogenated Castro Oil, Caviar Extract, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Perfum
Ten kosmetyk urtwala, matuje, wygładza jak i zabezpiecza makijaż przed ścieraniem się zaraz po pomalowaniu. Powiem Wam, że czytałam o tym kosmetyku naprawdę niezbyt pochlebne opinie. A to że nie działa, że jest nieskuteczny, a wręcz sprawia, że twarz jest mokra.
Po osobistym przetestowaniu mogę Wam napisać tylko jedno: U mnie sprawdził się. Makijaż jest utwalony może nie przez 24h, ale przez całą zmianę w pracy już tak. Jestem z niego bardzo zadowolona, ponieważ wcześniej mój makijaż po powrocie do domu wyglądał tak, jakby go nie było. Co do rozpylacza jest to mały problem, ale jak umiejętnie rozprowadzi kosmetyk, to i rozpylacz przestanie być problemem.
A więc zachęcam Was do przetestownia utwalacza marki Wibo. Cena jest przystępna, bo kosztuje 20 zł. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni tym kosmetykiem,
Przyznam że rzadko stosuję tego typu kosmetyki raczej nie mogę się do nich przekonać choć w mojej kosmetyczne są takie z dwa
OdpowiedzUsuńDyedblonde
Nie sięgam po takie produkty, bo zwyczajnie rzadko się maluję, a jak już to nie tak mocno aby to utrwalać.
OdpowiedzUsuń